Czerwona szminka dla Panny Młodej? Czemu nie!
Zuzię poznałam w dość nietypowym miejscu, a mianowicie na porodówce. I tak Zuzia została moją położną, a ja zostałam jej makijażystką.
Zaczynamy!
Kochani to miejsce chciałabym tworzyć razem z Wami, jeśli macie pytania, wątpliwości dotyczące makijażu, pielęgnacji skóry czy stylizacji ślubnej śmiało piszcie 🙂